Poczucie własnej wartości
Jean Monbourquette w swojej książce „Od poczucia własnej wartości do poczucia jaźni” wskazuje dwa obszary poczucia własnej wartości . Pierwsze wynikające z kompetencji, umiejętności które posiadamy np.: znam się na tworzeniu budżetu, jestem dobry z matematyki , komunikuję się w jakimś języku obcym, tworzę piękne bukiety z kwiatów, jestem wysoko w rankingu w określonym obszarze itp. Drugie poczucie wartości wynika z naszego postrzegania siebie, że jesteśmy, żyjemy, nie warunkowana niczym miłość do siebie, szacunek.
Nad obydwoma obszarami możemy pracować.
Możemy zdobywać, podnosić kompetencje, potwierdzać je uzyskując certyfikaty, uznanie innych w grupie, środowisku. Jest to bardzo ważne, wspierające.
Gdy nasz stosunek do siebie nie jest do końca pozytywny, nie w pełni szanujemy i akceptujemy siebie, korzenie tego zazwyczaj sięgają do naszego okresu niemowlęcego, dzieciństwa, czasu młodości. To co słyszeliśmy na nasz temat, jak nas traktowano, uczucia, miłość jaką otrzymaliśmy (lub jej brak), to spowodowało jaki wybudowaliśmy obraz nas samym, głębokie przekonania o sobie. Gdy rzeczy te nie były wspierające mamy o sobie negatywne zdanie i niskie poczucie wartości. Często jest ono maskowane nadaktywnością, ucieczką, przemocą, pewnością siebie na pokaz.
Czasami, mimo naszych wysiłków, pracy, ciężko nam uznać naszą wartość. W chrześcijaństwie spotykamy się z tym, ze jesteśmy stworzeni na obraz Boga, jak również z tym, że jest On w nas obecny, zamieszkuje. Sama taka świadomość może pomóc nam uznać naszą wartość.
Kilka propozycji pracy nad poczuciem własnej wartości:
- wypisz w czym jesteś dobry. Nie blokuj się, nie bądź skromny, wszystko co przychodzi Ci na myśl. Weź kartkę papieru i pisz, pisz. Napisz o aspekcie zawodowym, osobistym, hobby, wszystko co tylko przychodzi Ci na myśl. Przeczytaj na głos, wizualizuj tę Twoją prawdę o sobie. Zachowaj te notatki, wracaj do nich, dopisuj, czytaj na głos, wizualizuj
- pracuj z przebaczeniem, przebaczaj innym, sobie
- pracuj ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Godne polecenia są wg. mnie książki Johna Bradshawa „Powrót do swego wewnętrznego domu”i Pawła Karpowicza „Terapia wewnętrznego dziecka”
W terapii czaszkowo-krzyżowej pojawiają się różne refleksje, również te na temat samego siebie i relacji. Mogą one być pomocne w odkrywaniu obrazu nas samych, wspierać poczucie naszej wartości.